Nathan
- Co teraz James ? - spytałem przyjaciela - Jej ojciec na pewno postara się zniszczyć to co razem stworzyliśmy . Ja zostanę sam i wyląduje pod mostem - martwiłem się .
Ojciec Grande został zapewne powiadomiony o wszystkim . Będzie domagał się zwrotu kosztów przeznaczonych na wesele . Niby mam pieniądze , dużo pieniędzy , ale niedługo mi ich zabraknie . Pan Grande ma wiele znajomości . Zniszczy mnie za to , że skrzywdziłem jego córkę . Jedyną córkę , jego oczko w głowie . Na samym początku bardzo mnie lubił i do dzisiaj prawdopodobnie jego zdanie o mnie się nie zmieniło , lecz czy to wystarczy ? Za swój majątek może sobie kupić przyjaciela , po co mu ja ? Zawsze starałem się być blisko z teściami , by w razie rozpadu małżeństwa z Arianą nie zostać na bruku bez środków do życia .
- A co ma być ? Daj spokój . Nic ci nie zrobi ! Nie myśl o tym - poklepał mnie po ramieniu i wyszedł do swojego klienta .
Przed domem Bianki
Stałem przed jej skromnym domkiem . Wspiąłem się na pierwsze piętro i stanąłem na balkonie przed pokojem mojej ukochanej . Zapukałem w szybę widząc dziewczynę jak czyta siedząc na fotelu .
- Co ty tu robisz ? - spytała zdziwiona gdy byłem już w środku .
- Przyszedłem do mojej damy - ucałowałem jej dłonie - Tęskniłem , a poza tym , musimy porozmawiać - zaśmiała się i pociągnęła mnie na kanapę . Usiadła mi na kolanach i zawiesiła swoje dłonie na mej szyi .
- O czym ? - zapytała udając , że nie ma o niczym pojęcia .
- O tej wspaniałej nocy - szepnąłem zagryzając płatek jej ucha .
- Nie wiem o czym mówisz - zachichotała . Była urocza , a jednocześnie strasznie seksowna i podniecająca . Czy była świadoma jak na mnie działa ? Oby , bo strasznie się męczyłem z moją męską naturą . Chciałbym spędzić z nią po raz drugi tak upojną noc .
- Chyba wiem jak odświeżyć ci pamięć - popchnąłem ją lekko na łózko i kleknąłem nad nią .
- Zobaczymy - szepnęła pociągając mnie za krawat , bym zbliżył się do niej . Nasze usta delikatnie się musnęły . Nie śpieszyliśmy się . Chcieliśmy dobrze spędzić tą chwilę . Ja tym bardziej , bo po raz drugi mogłem zostać wyproszony z erekcją z jej domu .
Przejechałem swoją dłonią po jej nagim udzie . Lekko uszczypnąłem , na co dziewczyna zareagowała jęknięciem . Dałem jej klapsa w pośladek i szepnąłem " Cichutko " . Podniosłem jej nogi i szybko zdjąłem spodenki , które miała na sobie . Ucałowałem jej długie nogi i lekko pomasowałem swoimi ciepłymi dłońmi . Pozbyłem się swojego krawatu , marynarki oraz koszuli . Bianka zabrała się za moje spodnie , lecz zatrzymałem ją .
- Nie tak szybko kochanie - wpiłem się w jej usta . Teraz pocałunek przypominał bitwę o dominację . Był agresywniejszy . Dałem jej drugiego klapsa . Musiałem również rozsunąć swój rozporek , ponieważ mój penis zrobił się twardy i uniósł się sprawiając , że nie miał już miejsca w obcisłych bokserkach .
- Teraz ja - popchnęła mnie na plecy do tyłu . Usiadła na mnie okrakiem i zaczęła całować moją szyję , klatkę piersiową . Cały czas patrzyła mi w oczy . Później zakończyliśmy grę wstępną i po kilku minutach po raz drugi staliśmy się jednym .
Opadłem na brzuch obok mojej kobiety . Mogę ją tak nazwać ? Własnie . Jak jest miedzy nami ?
- Było cudownie - zarumieniła się na moje słowa - Kocham cię Nathan .
- Ja ciebie też królewno - uśmiechnąłem się i objąłem ją ramieniem po czym przyciągnąłem do siebie - Odświeżyłem ci pamięć ? - zachichotała .
- Bardzo . Już wszystko pamiętam - powiedziała . Patrzyliśmy sobie w oczy . Ona jednak po chwili zesmutniała .
- Co się stało ? Coś nie tak ? - pytałem zatroskany .
- Ty znowu do niej wrócisz , prawda ? - powiedziała po kilku minutach . Zaczęła bawić się swoimi długimi włosami .
- Nie , nigdy . To już skończone . Teraz jesteś tylko ty - uśmiechnąłem się , chcąc być bardziej przekonujący . Po raz kolejny zapanowała krępująca cisza .
- I teraz wszystko będzie normalnie ? - zapytała nadal na mnie nie patrząc - Będziesz tylko mój ? Tylko dla mnie ?
- Oczywiście -uśmiechnęła się blado - Kocham cie i wiem już , że tylko przy tobie jestem sobą , szczęśliwym sobą - dodałem łapiąc ją za dłoń .
- Cieszę się , Nathan - pocałowałem ją delikatnie w usta .
- Ja też . Już wszystko będzie na swoim miejscu . Pytanie mam tylko jedno - popatrzyła mi w oczy .
- Czy na pewno jesteś pewna co do mnie czujesz ? Biorę ten związek na poważnie i nie chcę cię stracić - ścisnęła moją dłoń .
- Ja ciebie też nie . Kochałam , kocham i będę kochać tylko ciebie .
- Mój wiek ci nie przeszkadza ? - poniosłem jedną brew do góry .
- Nie ! - zaśmiała się - Lubię starszych mężczyzn . Są dojrzalsi , bardziej męscy , mają zarost i są lepsi w okazywaniu uczuć . Oraz w łóżku - zaśmiałem się na jej słowa .
- Podobało ci się ? - przeczesałem delikatnie jej brązowe włosy .
- Bardzo . Nie mogło być lepiej - ponownie złączyliśmy swoje usta . Było teraz delikatnie i słodko . Nie śpiesząc się muskaliśmy swoje usta by kolejny raz oddać się sobie nawzajem .
Jak się podoba ?
Mówiłam , że będzie słodko i gorąco :D
Komentujcie !
A nie tylko jedna osoba !
Bo będzie kara :D
Awww jacy oni slodcy :)
OdpowiedzUsuńDo następnego <3
ahh sexytime *-*
OdpowiedzUsuńSa wspaniali, muszą być razem :)
Czekam niecierpliwie na kolejny :***